W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Wydarzenia dnia

Koronawirus zagraża nie tylko starszym i schorowanym. Wszyscy musimy ograniczyć kontakty

2020-03-31 14:06:30
Anna Chadaj
Napisz do autora
Koronawirus zagraża nie tylko starszym i schorowanym. Wszyscy musimy ograniczyć kontakty

Wprawdzie pierwsze doniesienia alarmowały, iż koronawirus zagraża głównie osobom starszym i schorowanym, to ostatnie dane pokazują, że śmiertelne żniwo zbiera także wśród młodych i nie obciążonych dodatkowymi chorobami. W Wielkiej Brytanii z powodu zakażenia koronawirusem zmarła 21-letnia kobieta, która nie należała do grupy podwyższonego ryzyka, we Francji 16-letnia dziewczyna. Polskie służby również informują o tym, iż do szpitali w ciężkim stanie przewożeni są pacjenci nastoletni, a nawet kilkuletnie dzieci! - Apelujemy do młodych ludzi, aby nie lekceważyli zagrożenia. Lekkomyślność i łamanie zasad izolacji również w ich przypadku może skończyć się tragicznie. Nikt nie jest ze stali! - mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Do grupy podwyższonego ryzyka związanego z zakażeniem koronawirusem nadal zalicza się osoby powyżej 60. roku życia oraz cierpiące na schorzenia przewlekle, to jednak infekcje nie omijają młodszych. Przeważnie lepiej radzą sobie z zakażeniem, a choroba przebiega łagodniej, jednak i wśród nich odnotowano już przypadki skrajnie ciężkie. Światowe media podały niepokojącą informację o ciężkim przebiegu choroby u 12-letniej pacjentki szpitala w Atlancie, w USA. Dziewczynka nie miała innych chorób towarzyszących, a ze względu na pogarszający się stan, została podłączona do respiratora.

Koronawirus jest również niebezpieczny dla osób z przedziału wiekowego od 20 do 40 lat. Już w Polsce odnotowano kilka zgonów wśród „młodych dorosłych”.

- Młodzi ludzie prowadzą szybkie tempo życia. Nie dojadają, nie dosypiają, są narażeni na liczne stresy w pracy, czy na uczelniach. Wszystko to powoduje, że ich odporność spada. Dochodzi niestety do zgonów. Dlatego apelujemy do młodych o zachowanie szczególnej ostrożności. Unikanie kontaktu z innymi to podstawa! Młode społeczeństwo ma tę przewagę, że jest sprawne „tele- info”, więc powinno korzystać z bogactwa techniki i pozostać w domach - radzi Bożena Janicka.

W ostatnim czasie polskie media poinformowały o zakażonym 17-latku, który w poważnym stanie trafił do jednego ze szpitali, a także kilkuletnim dziecku z ciężkimi objawami.

- Takie przypadki potwierdzają jedynie, że zagrożeni są tylko seniorzy, ale całe społeczeństwo, również nastolatki i kilkuletnie dzieci. Te ostatnie wprawdzie rzadziej umierają, ale chorują i… zakażają. Są nosicielami, dlatego kontakt z nimi również powinien być dalece ograniczony, szczególnie jeśli chodzi o osoby słabsze, z obniżoną odpornością - mówi prezes PPOZ.

PPOZ ostrzega, że jesteśmy dopiero na początku epidemii, a wzrost zachorowań dopiero przed nami. Nie trzeba wracać z zagranicy, ani mieć kontakt z osobą powracająca, czy z widocznymi objawami, żeby zachorować.

- Nie wiemy kogo mijamy na ulicach, czy w sklepach! Każdy z nas może być cichym nosicielem i zarażać innych. Dlatego tak ważne jest unikanie spotkań nawet w gronie rodziny. Ograniczmy odwiedziny, bo nie wiemy na jakim etapie jesteśmy my i nasze dzieci. Tylko to może nas uchronić przed powtórzeniem włoskiej narodowej tragedii - podkreślają lekarze PPOZ.