W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Przejechali 60 kilometrów w poszukiwaniu konwalii. V Rowerowy Rajd konińskiego PTTK

2017-05-17 15:20:00
Olga Boksa
Napisz do autora
Przejechali 60 kilometrów w poszukiwaniu konwalii. V Rowerowy Rajd konińskiego PTTK

Inspiracją do rajdów konwaliowych była książka Zdzisława Kulawinka pod tytułem „Tam gdzie rosną konwalie”, wydana w Kaliszu w 2007 roku. W tym roku mija 10 lat od jej ukazania się, a opisane miejsca dotąd intrygują i skłaniają do refleksji. Historie osadników olenderskich i imigrantów innych wyznań upamiętniają cmentarze, ulokowane na skrajach miejscowości, w których osiedlali się przybysze. Śladem starych, zapomnianych cmentarzy udali się więc uczestnicy V Rowerowego Rajdu Konwaliowego, w roku 500-lecia Reformacji.

Komandorem rajdu był tradycyjnie Bogdan Rachuba z sekcji turystyki rowerowej CIKLO KT PTTK Konin, który zaprosił Zdzisława Kulawinka i Danutę Sznycer z parafii ewangelicko-reformowanej w Żychlinie oraz Bartosza Kiełbasę, redaktora periodyku Koniniana.

Urzeczeni przepięknym dniem rowerzyści pojechali przez Pagórki Złotogórskie do Wyszyny. Tam zapoznali się z odrestaurowanym kościołem i ruinami zamku Grodzieckich i Gurowskich. Po kilku kilometrach stanęli u podnóża cmentarza ewangelickiego. Historię pochowanych tam osób i walki o zachowanie nekropolii opowiedział Henryk Trocha, emerytowany dyrektor Gminnego Domu Kultury we Władysławowie. Dzięki niemu cykliści odwiedzili też GOK, który mieści się w dawnym kościele ewangelickim.

Przez Russocice peleton udał się na miejsce cmentarza żydowskiego. – Spoglądając na błękitne wody zbiornika powstającego po odkrywce Władysławów, pomknęliśmy na cmentarzyk obok wsi Genowefa. Na odkrzaczonym w grudniu 2016 roku przez strażaków i członków stowarzyszeń FRYDHOF i PTTK terenie, nieśmiało wzrastają wśród mogił konwalie – opowiada Wanda Gruszczyńska z PTTK. Po drodze cykliści odwiedzili jeszcze jeden cmentarzyk we wsi Borowo, aktualnie porządkowany przez członków FRYDHOF, na którym zachowały się tablice z nazwiskami gospodarujących wiele lat olędrów.

Trzydziestu uczestników rajdu pozytywnie oceniło poszukiwanie konwalii na trasie długości 60 km. A kolejny Rajd Konwaliowy odbędzie się już za rok.

Wycieczka odbyła się dzięki wsparciu miasta Konin.

fot. W. Gruszczyńska, W. Wojtulewicz

Przejechali 60 kilometrów w poszukiwaniu konwalii. V Rowerowy Rajd konińskiego PTTK
Przejechali 60 kilometrów w poszukiwaniu konwalii. V Rowerowy Rajd konińskiego PTTK
Przejechali 60 kilometrów w poszukiwaniu konwalii. V Rowerowy Rajd konińskiego PTTK
Przejechali 60 kilometrów w poszukiwaniu konwalii. V Rowerowy Rajd konińskiego PTTK
Przejechali 60 kilometrów w poszukiwaniu konwalii. V Rowerowy Rajd konińskiego PTTK
Przejechali 60 kilometrów w poszukiwaniu konwalii. V Rowerowy Rajd konińskiego PTTK
Przejechali 60 kilometrów w poszukiwaniu konwalii. V Rowerowy Rajd konińskiego PTTK



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: