W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Dom płonął, a strażacy szukali hydrantu. Jeden to atrapa, drugi zniknął, w trzecim nie było wody

2016-12-05 11:57:42
Anna Chadaj
Napisz do autora
Dom płonął, a strażacy szukali hydrantu. Jeden to atrapa, drugi zniknął, w trzecim nie było wody

Przez prawie cztery godziny 35 strażaków walczyło z pożarem domu w Wąsoszach, gmina Ślesin. Akcja z pewnością nie była łatwa, tym bardziej, że strażacy nie mogli znaleźć hydrantu. – Ten znajdujący się najbliżej domu jest atrapą, drugi niechcący zaorał rolnik, a w trzecim nie było wody – komentuje nasza czytelniczka, świadek pożaru, do którego doszło w niedzielę, około godziny 2.30.

– Strażacy przyjechali błyskawicznie – zapewnia mieszkanka Wąsosz. – Ale co z tego, skoro i tak na początku nie mieli czym gasić?! Wozy strażackie zmuszone były transportować wodę z hydrantu niedaleko remizy, to jest około 1 kilometra od miejsca zdarzenia.

– Tylko przez krótki czas ratownicy wozili stamtąd wodę – mówi Sebastian Andrzejewski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Koninie. – Udało się w końcu znaleźć hydrant odległy od miejsca pożaru o 150 metrów.

Czy często podczas strażackich akcji dochodzi do podobnych problemów z brakiem hydrantów? – Różnie z tym bywa, ale jakoś sobie radzimy – odpowiada rzecznik konińskiej straży. – Czasami korzystamy ze zbiorników wodnych.

Dom w Wąsoszach spłonął niemal doszczętnie, strażacy musieli rozebrać fragment konstrukcji dachu, która zagrażała zawaleniu. W trakcie prowadzonych działań ratownicy znaleźli dwie 11 kg butle z gazem propan-butan. Butle zostały przez strażaków wyniesione z obiektu i schłodzone. Na szczęście obyło się bez ofiar.

W zdarzeniu brali udział strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Koninie oraz druhowie z OSP Ślesin, OSP Licheń Stary, OSP Piotrkowice, OSP Wąsosze i OSP Ostrowąż.

Dom płonął, a strażacy szukali hydrantu. Jeden to atrapa, drugi zniknął, w trzecim nie było wody
Dom płonął, a strażacy szukali hydrantu. Jeden to atrapa, drugi zniknął, w trzecim nie było wody



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom: