Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.

– Radość – krótko mówią górnicy o decyzji dającej zielone światło na budowę odkrywki „Ościsłowo”, która zapadła dosłownie dzień przed Barbórką. – To przedłużenie pracy tej grupy kapitałowej i zapewnienie miejsca pracy dla górników. Cieszymy się bardzo – powiedział prezes Adam Kłapszta. A w górnicze święto tradycyjnie już pracownicy kopalni „Konin” uczestniczyli we mszy i przemaszerowali ulicami Konina. Wspólnie zjedli też górnicze śniadanie. Gwar i śmiech w namiocie świadczyły o dobrych nastrojach.

Tradycyjnie już 4 grudnia w Koninie należy do górników. Rano uczestniczyli we mszy świętej w kościele św. Wojciecha w Morzysławiu. Po niej zarząd kopalni i górnicy pod figurą świętej Barbary przy kościele złożyli wieniec i zapalili znicze. Później był przemarsz ulicami Konina – z Morzysławia przed amfiteatr, gdzie na górników czekało już śniadanie.

Widać było, że to święto w tym roku się im udało. Pytani przez nas górnicy o zielone światło dla budowy odkrywki „Ościsłowo” odpowiadali krótko: – Radość. Wielka radość – mówili. I trudno im się dziwić, bo oznacza to dla nich kolejne lata pracy.

W Barbórce uczestniczył także Adam Kłapszta, od niedawna prezes kopalni. Co sądzi o „Ościsłowie”? – To przedłużenie pracy tej grupy kapitałowej i zapewnienie miejsca pracy dla górników. Cieszymy się bardzo. To pierwszy etap dopiero, bo w ślad za decyzją o odrolnieniu jest jeszcze decyzja środowiskowa. Liczymy, że zapadnie wkrótce, bo były przekazywane terminy przyszłotygodniowe. I kolejny etap to oczywiście uzyskanie koncesji. My się już cieszymy z tego pierwszego etapu. A w pełni będziemy się cieszyć, jak otrzymamy koncesję, bo to dokument, który pozwoli nam patrzeć w przyszłość – mówił tuż po śniadaniu z górnikami.

Prezes Kłapszta po raz pierwszy uczestniczył w Barbórce. – Robi ogromne wrażenie – cała oprawa, orkiestra górnicza, wszystkie poczty sztandarowe – stwierdził.