Wysoką porażkę, 1:8, zanotowali w Poznaniu zawodnicy konińskiego Górnika. Piłkarze z naszego miasta zmierzyli się w swym pierwszym letnim sparingu z Lechem Poznań.
Podczas pierwszej połowy piłkarzom towarzyszył rzęsisty deszcz. Po 45 minutach „Kolejorz” prowadził 4:1, po golach: Kamila Jóźwiaka, Jakuba Modera, Christiana Gytkjæra i Denissa Rakelsa. W drugiej połowie piłkę dwukrotnie w konińskiej siatce umieścił Marcin Robak. Po jednym golu dołożyli: Dawid Kurminowski i Deniss Rakels. Jedyne trafienie dla Górnika to zasługa Macieja Adamczewskiego, który nie zmarnował rzutu karnego podyktowanego po faulu na Krystianie Sobieraju.
Mateusz Krzesiński